Pudding z chałki. Jeśli pozostała Wam lekko czerstwa chałka albo niezjedzone wczorajsze coroissanty, odświeżcie je w nowym deserze.
Masłem wysmarować foremkę. Chałkę pokroić na 1 cm kromki, każdą z jednej strony posmarować masłem. Ułożyć je w foremce, jedną na drugą, skośnie, by na siebie zachodziły. Jeśli używacie rogalików to przetnijcie je na pół (poziomo) i poukładajcie tak jak chałkę. Jajko rozbić dokładnie mikserem z mlekiem, śmietanką, cukrem. Ciasto zalać masą, wyłożyć nadzieniem z marakui. Lekko przycisnąć, by nasiąknęły płynem, odstawić na 10 minut. Piec około 30 minut w temperaturze 160ºC. Wyjąć z piekarnika, posmarować cienką warstwą dżemu i od razu podawać, najlepsze ciepłe!
Wiem rozpusta, ale skoro już ktoś kupił chałkę, albo rogaliki, to na pewno nie dlatego, że trzyma się diety :P
Składniki
- lekko czerstwa (wczorajsza :) ) chałka lub 3-4 croissanty
- masło do posmarowania ciasta
- 2 łyżki cukru z waniliowego
- 100 ml śmietanki 36% lub 30%
- 60 ml dowolnego mleka
- 1 jajko
- 4 marakuje
- 2 łyżki dżemu pomarańczowego niskosłodzonego