Pełnoziarnista szarlotka, bardzo łatwa w przygotowaniu, szybko się robi i jest zdrowszą wersją podstawowego ciasta naszych babć.
Z mąki, otrąb, 3 łyżek ksylitolu, ekstraktu waniliowego, śmietany, masła pokrojonego w małą kostkę, jajek i proszku do pieczenia zagniatamy jednolite ciastko. Jeśli korzystamy z robota kuchennego, używamy haka do zagniatana. zagniecione ciasto dzielimy na dwie porcje jedną trochę większą od drugiej, tworzymy z nich dwie kule, spłaszczamy je i zawijamy folią spożywczą. Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na 1 godzinę, lub zamrażalnika na ok 20 min.
Gdy ciasto nam się chłodzi przygotowujmy mus jabłkowy. Z jabłek wykrawamy gniazda nasienne, skórkę zostawiamy. Kroimy jabłka w kostkę dowolnej wielkości. Wrzucamy pokrojone jabłka do szerokiego niskiego garnka, lub na największą patelnię jaką mamy (ok 28 cm szerokości lub większą), podlewamy je 1/2 szklanki wody, posypujemy 1 łyżką ksylitolu. Dusimy jabłka na małym ogniu często mieszając, aż zamienią się w mus. Nie musi być dokładna jednolita konsystencja, jeśli będą jakieś cząstki jabłek to nie szkodzi. Doprawiamy cynamonem i kardamonem. Mieszamy dokładnie, lekko wystudzony próbujemy, ewentualnie doprawiamy do smaku.
Wyjmujemy ciasto z lodówki. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Większą część ciasta rozwałkowujemy przez folię. Jeśli nie mamy wałka (akurat :) ), to po prostu kroimy ciasto nożem, układamy na dnie blaszki, poszczególne plastry ciasta dociskając i wyrównując by mniej więcej wszędzie było jednakowej wysokości (ok 1 cm wysokości). Włączamy piekarnik na 200 C, do nagrzanego piekarnika wstawiamy ciasto, dosłownie na 3-5 minut. Wyjmujemy, układamy na cieście mus jabłkowy, wyrównujemy powierzchnię. Drugą część ciasta uskładamy na wierzchu, możemy na kilka sposobów:
- rozwałkujemy ciasto na gładką jednolitą płachę i taką układamy delikatnie na jabłka, robimy dziurki widelcem,
- rozwałkowujemy ciasto ja jednolitą płachtę, kroimy ją na pasy i układamy kratkę na wierzchu musu,
- tniemy plastry ciasta, rwiemy dłońmi małe kawałki układając je dowolnie na jabłkach.
Zmieniamy temperaturę w piekarniku na 180 C, pieczemy ok 50-60 min (do sławnego suchego patyczka, pamiętajcie, że sprawdzamy ciasto na dnie, jabłka nie dadzą nam suchego patyczka :)))). Studzimy, posypujemy zmielonym ksylitolem, podajmy. Dla mnie najlepsza za dni :) jednak rzadko ma szansę dotrwać :)
Smacznego!
Forma 29 x 20 cm
- 2 szklaki mąki pszennej z pełnego przemiału
- 1/2 szklanki dowolnych otrąb
- 4 łyżek ksylitolu (lub innego zastępstwa cukru)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego (pasty waniliowej)
- 250 gr masła
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duże jajko lub 2 małe
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 1,5 - 2 kg kwaśnych jabłek (np. Szara Reneta)
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka kardamonu
- opcjonalnie zmielony na cukier puder ksylitol (2 łyżki)